Dlaczego w Polsce promuje się takie Cichopki? Ja wiem, że nie jestem pierwszą osobą, która o tym mówi, ale nie mogę zdzierżyć jej osoby na ekranie- czy to w telenoweli, czy w roli prezenterki. Aktualnie nie oglądam jej dennego serialiku, ale pamiętam, że znakomicie grała tam drewno, podobnie zresztą jak supertalent Mroczek...
Prezenterka? W "Jak Oni Śpiewają" był fatalna, nawet gorsza od Ibisza. Te słodkie minki, głosik, głupie zapowiedzi i wielka przyjaźń z każdym, żyjącym stworzeniem. Rzygać się chce od niej. Program się skończył, w innych serialach jej nie chcą, więc postanowiła zmaltretować papier i napisała swoje wielkie arcydzieło, o tym jak być sexi mamą. Z której strony ona jest sexi? Bo ma duży biust? Przecież ona jest niska i gruba, może być w miarę ładna, ale nie sexi. Ma takie parcie na szkło, że zrobi wszystko, żeby tylko bywać na tzw.salonach i nie zniknąć z showbiznesu. Odrzuca mnie to od niej, tak samo jak od Kazadi, Jabłczyńskiej, czy Szwed. Ten sam poziom.
A tak najbardziej wkur*** mnie, że ta amatorka gra w teatrze, tak jakby mało miejsca w TV zabierała prawdziwym aktorom. Bo jestem przekonana, że są w Polsce dobrzy aktorzy, ale jak mają się wbić, skoro w teatrze gra Cichopek?! Nina już się na niej chyba poznała, bo coraz mniej Cichopkowej na Polsacie i oby tak dalej. Osoby nie posiadające żadnego szczególnego talentu i próbujące robić kariere w showbiznesie są dla mnie żałosne.