Nikt nie może zaprzeczyć! Może osoby, które ją krytykują, mają po prostu kompleksy?
Tak tak tak...mamy wszystkie kompleksy tylko dlatego że mamy inne zdanie. Ech... marny argument, masz może lepszy?
A może osoba, która widzi w niej ideał ma kompleksy i dowartościowuje się dzięki takiemu pospólstwu jak Cichopek?
Moim zdaniem Cichopek rozbłyśnie wśród mediów i społeczeństwa jak fajerwerek ale długo to się nie utrzyma, za jakiś czas nikt o niej już nie będzie mówił ani się nią zachwycał bo po prostu ona każdemu się przejje. Teraz ma swoje 5min dla fotoreporterów i magazynów ale wiadome jest że nie ma talentu więc niczym nowym nas nie zaskoczy. Ludzie się raz dwa trzy nią znudzą. Myślę że jej populanrność minie jak tylko zmieni się gust na najbardziej popularny i lubiany serial. Takie etapy przechodził serial "Klan", "Na dobre i na złe" i na "M jak miłość" przyjdzie czas. Swoją drogą nie rozumiem zachwyciania się jej osobą. Aż cięzko mi uwierzyć że ludzie mają taki gust. Zachwycają sie nią conajmniej jakby zdobyła Oskara, miała na swoim koncie mnóstwo ról, robiła międzynarodową karierę... A filmograii tylko kilka filmików a cała Polska sika w gacie i nazywa ją aktorką...litości!!! A jak ktoś nie sika w gacie razem z innymi to od razu ma kompleksy?? Zastanówcie się ludzie!!!
no tańczyć dziewucha może i umie, ale z aktorką to ona ma niewiele wspólnego...
Serialowa gwiazdeczka z ojcem z branży... - to mówi wszystko
Tak to własnie wygląda. Uważam, że mój post pietro niżej nie był ani nie jest potoczkiem zawiści, idiotyzmu czy chamstwa. Jesli chce się zwrócic uwagę większej liczy uzytkowników (w celu powołania ido zycia dyskusji oczywiscie ) trzeba wejsc ostrzej i bez zbednych cergieli. W innych przypadkach - olewka. A moim skromnym zdaniem kult serialowych gwiazdek jest zjawiskiem osmieszajacym naród! Nie wiem czemu (i tłumaczy po raz setny nie mam zamiaru) padło na Cichopek. Swoje argumenty przedstawiłam, a poza tym nie trawię 'M jak miłosc' i wszystkich tym podobnych dzieł, które zasmiecają ramówki stacji TV
od
zmierzchu
do
switu ;)
PS. Mam tatusia w branzy? Tego akurat nie wiedziałam. I tatus nie zafundował wczesniej wczasów odchudzjących tudzież lekcji u Machulskich? A szkoda ;P